Zdjęciowe, morskie opowieści...
Chciałam się Wam pochwalić moimi pięknymi Chłopakami i niezwykle zdolną przyjaciółką ale ona była szybsza i pochwaliła się pierwsza tutaj, więc oglądajcie i podziwiajcie a ja obiecuje, że będzie więcej (jak tylko Ciotka M. odda mi owoce swojej ciężkiej pracy). No i jeszcze na dokładkę, za kilka dni będę miała profesjonalne zdjęcia w tematyce marynistycznej (w przedszkolach mojej Szarańczy robiono fotki z tymi motywami) do porównania z tymi "ciociowymi". Podejrzewam już kto zwycięży w tym "starciu" ale o tym sza...:)
Zdjecia oczywiscie piekne. Jak oni urosli w porownaiu ze zdjeciem w czolowce blogu :)
OdpowiedzUsuńZaledwie rok różnicy, a jednak tak dużo...
OdpowiedzUsuń