niedziela, 30 czerwca 2013

W kilku zdaniach... czerwiec

Wakacje rozpoczęłam od odświeżenia wizerunku bloga, bo  choć czerwiec upłynął mi w permanentnym "niedoczasie" i wcale mnie tutaj w jego trakcie nie było zauważyłam, że nadszedł i cieszył mnie słońcem i wysoką temperaturą. Dzisiejszy "dokument" nastąpi w telegraficznym skrócie, bo nie sposób opisać wszystkiego co się zdarzyło, ale przynajmniej będzie przyjemniej w otoczeniu błękitów i zieleni.

Pragnę "donieść" wszem i wobec, szczerze zatroskanym, iż Młodszak wrócił do właściwej sprawności (zdarza się jeszcze, gdzieś tam po drodze biegania, zwolnić i pokuśtykać ale starannie to kontroluję i eliminuję masażami, wodną "rehabilitacją" i ćwiczeniami wzmacniającymi), wykazuje stu procentową zdolność przemieszczania się po mieszkaniu, powrócił na łono placówki, gdzie w pełni korzysta z uroków uczestniczenia w życiu stadnym i zdaje się zupełnie nie odczuwać skutków nie dawnej kontuzji. Dzięki szybkiemu (i przede wszystkim skutecznemu) wyleczeniu Młodszak mógł szczęśliwie uczestniczyć, już na początku czerwca, w przedszkolnym wyjeździe, po którym najlepszym wspomnieniem pozostał smak pieczonej, nad ogniskiem, kiełbaski. I jak tu nie wierzyć, że dziecku do szczęścia nie wiele potrzeba :)


Jeśli zaś chodzi o starsze Dziecię, to odnotować należy, że w ramach zajęć poza lekcyjnych odwiedziło remizę strażacką i spełniło jedno z wielu marzeń małych chłopców, a nawet żeglowało samodzielnie małą łódką po pobliskim akwenie (z czego niestety nie będzie obrazków, bo takowych nie posiadam) i zostało namaszczone na żeglarza :) 


Czerwiec był dla mojego Starszaczka miesiącem wyjątkowym, świętował w nim właśnie ósmą rocznicę własnych narodzin jak również, po raz pierwszy, zakończenie roku szkolnego, uwieńczone masą nagród,wyróżnień i promocją do drugiej klasy.






Jestem niezmiernie dumna z mojego Synka... przyprowadzając go we wrześniu po raz pierwszy w szkolne progi nie spodziewałam jak dużo wzruszeń i dumy zafunduje mi i Małżowi ten Młody człowiek, jak konsekwentnie i sumiennie będzie podchodził do swoich obowiązków, jakim zaangażowaniem wykaże się w życiu klasy i szkoły. Teraz czas na w pełni zasłużone wakacje :)