wtorek, 28 czerwca 2011
Chłopców czas...
czwartek, 23 czerwca 2011
Zielony wehikuł...
środa, 22 czerwca 2011
Pierwsza rocznica...
A na dowód tego jak dużo i jak szybko się zmienia, zdjęcia starego-nowego placu niedaleko od holenderskiego domostwa Małża. Poszliśmy tam jak zwykle co rano naszego tutejszego pobytu i co zastaliśmy? I owszem. Plac zabaw. Te same okoliczne domki, to samo miejsce otoczone równiutko przystrzyżonymi krzaczkami, te samo boisko do gry w piłkę nożną w pobliżu... tylko, że plac już nie ten sam. Radość Dzieciarni nie do opisania. Odkrywali nowe miejsce i wychodziliśmy stamtąd z gorącym postanowieniem szybkiego powrotu. Było więc wspinanie na różne poziomy, granie na metalowych rurkach (wydających cudowny dźwięk dzwonków), trąbienie i mówienie szeptem do tak cudownie, prymitywnie prostego w swym zamyśle "telefonu", grzechotanie metalowymi pojemnikami (wypełnionymi chyba kamyczkami, odgłos przy przekręcaniu metalowych kołeczków był niesamowity), wchodzenie po sznurowych drabinkach i platformie "skałkowej", przesuwanie kolorowych kulek, wspólne balansowanie i skakanie na sprężynach... czyli było wszystko to co mali chłopcy lubią robić na podwórku.
poniedziałek, 20 czerwca 2011
832 km w 8 godzin...
niedziela, 19 czerwca 2011
6 lat...
Kochany Starszaku
Bądź dzielny, kochający, przyjazny jak teraz,
Odkrywaj, zdobywaj, zwyciężaj,
Szanuj, poznawaj, oglądaj,
Czytaj, pisz, rysuj, maluj,
Ucz się co musisz i co chcesz,
Próbuj i nie znaj niemożliwego,
Zmieniaj, zamieniaj, doświadczaj,
Spełniaj marzenia wyśnione i wymyślaj nowe,
Bądź dobry dla innych, bo dobro wraca,
Baw się póki możesz,
Wierz we mnie, Tatę i Brata,
tak mocno jak My wierzymy w Ciebie.
Kochamy Cię S.
Te zdjęcia dzieli tylko i aż sześć lat... Sto lat Synku
niedziela, 12 czerwca 2011
Imprezowo...dla nieletnich...
niedziela, 5 czerwca 2011
...Ciąg dalszy nastąpił...
A jak mi się udało tak dobrze nimi zająć osobno? Miałam dodatkowe dwie ręce, dodatkową parę oczu i uszu dlatego opieka była 100 % w dwóch różnych miejscach i jednoczesna przy dwóch różnych chłopcach. Dzięki O.