poniedziałek, 21 października 2013

Wspomnienie lata...

Kilka dni temu zaliczyłam pierwsze w tym roku spotkanie z mrozem, -1,5 st. przy wyjściu z domu do pracy nie było najprzyjemniejszym dla mnie doznaniem, dlatego szybko postanowiłam przypomnieć sobie jak miło i ciepło było w lipcu... Lato tego roku było dla mnie łaskawe, a moja kochana przyjaciółka, której prace możecie poznać tutaj, zatrzymała swoim "zaczarowanym" obiektywem kilka wspaniałych chwil moich, mojej Szarańczy ich uroczej kuzynki a mojej Nieletniej bratanicy i ukochanej ciotki moich Chłopaków, świeżo upieczonej studentki :) Więcej słów tu nie potrzeba, wystarczą obrazy... Madzia, kolejny raz wielkie dzięki.

 
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz