sobota, 6 października 2012

Kopciuszek...

Starszy Dzieć rozpoczął edukację kulturalną od szkolnego wyjścia do teatru lalek "Pleciuga". Miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w owym wyjściu jako tzw. mama opiekująca się i pomagająca wychowawczyni w doprowadzeniu i odprowadzeniu nieletniej szarańczy do placówki kulturalnej i na powrót do szkoły. Dzień można zaliczyć do bardzo udanych, klasa spisała się na medal, dzieciaki były grzeczne, posłuszne i mocno zorganizowane, obyło się bez przepychanek, nieodpowiednich zachowań, podczas przedstawienia z zaangażowaniem oglądali, przebywając na właściwych miejscach, co znacznie ułatwiło opiekę nad liczną gromadką (25 siedmiolatków). Cieszę się, że mój Starszy syn tak łatwo zaaklimatyzował się w nowej grupie, poznał nowych kolegów i z radością co rano rusza do szkoły albo nawet w inne miejsce, byle ze szkolnymi kolegami :)





A na koniec jeszcze pamiątkowe zdjęcie przed fantastyczną fontanną i tylko trzeba było pilnować większości co by powrócili do domu w niezmoczonej garderobie, bo zapędy były nie lada żeby nie tylko zobaczyć wodne zjawiska a doświadczyć ich organoleptycznie.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz