środa, 13 stycznia 2016

Dla Młodszaka...i Starszka trochę też:)

Jak co roku w szkole moich Nieletnich ogłoszono konkurs na najpiękniejszą ozdobę choinkową dla najmłodszych klas. Młodszak postanowił w nim uczestniczyć i z moją pomocą wykonać coś specjalnego. W ruch poszedł gorący klej, styropian, makaron, farba w sprayu i kolorowe koraliki... do dnia dzisiejszego czekamy na ogłoszenie wyników ale nam się podobało :)

I jeszcze w tym twórczym pędzie uczyniłam w imieniu moich Dziecięci podarki dla ich szkolnych wychowawczyń, posiłkując się wspomnianymi powyżej już materiałami, wykorzystałam również dorodne szyszki, efekt przeszedł oczekiwania a reakcje były pozytywnie entuzjastyczne :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz