niedziela, 4 grudnia 2011

Nietypowo-adwentowo...

Nawet nie wiem kiedy przyszedł grudzień. Zagubiłam się w tym codziennym biegu. Między pracą, domem, przedszkolami, sklepami... między praniem, sprzątaniem, gotowaniem. Ciężko mi to wszystko razem pozbierać, poskładać w jedną całą, spójną całość, tym bardziej, że nadszedł czas moich "popołudniówek" w pracy. Do domu docieram grubo po 21, kiedy Chłopcy śpią słodziutko w swoich łóżkach, do których trafiają dzięki obecności nie zawodnych Dziadków i Babć, a ja rzucam się w wir obowiązków, bo gdzieś tam "z tyłu głowy" jakiś głos mi podpowiada, że nie mogę niczego odłożyć, zapomnieć chociaż na jeden wieczór bo wiem, że wtedy wszystko stanie się większe i cięższe do pokonania. "Padam" do łóżka zmęczona po 24, by zacząć kolejny dzień równo o 6 rano, równo z dźwiękiem budzika. A przy tym wszystkim chciałabym aby Chłopcy jak najmniej doświadczyli braku mojej obecności, więc jak tylko znajdę chwilkę staram się ją wypełnić "do granic możliwości" czasem Z Nimi i DLA Nich. Tak było dzisiaj. I chociaż nie mamy przepięknego kalendarza adwentowego (widziałam tyle cudów na odwiedzanych blogach, że sama zapragnęłam podobnego dla moich Chłopców, jednak nie dałam rady :() to i tak mam dla nas wspólne zadania adwentowe i mam zamiar im się poświęcać całą sobą. Dziś wraz ze Starszakiem stworzyliśmy przecudnej urody łańcuch na choinkę, który teraz spokojnie czeka za szybką (w obronie przed rączkami Maleństwa) na drzewko. Ja pomagałam, Starszak wykonał większość prac, Młodszak cieszył się efektem. Było wspaniale i rodzinnie, następne zadanie do wykonania niestety dopiero za tydzień (przede mną kolejny tydzień spędzany popołudniami w pracy) ale myślę,że będzie tak samo wesoło, rodzinnie i wspólnie jak dzisiaj. Życzę Wam wszystkim miłego tygodnia i cudownych zadań adwentowych na co dzień. Niedługo też coś stworzymy by być bliżej świąt i bliżej samych siebie :)

4 komentarze:

  1. no prosze wystarcza odpowiednie nozyczki i efekt WOW murowany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, czasami rzeczywiście nie wiele potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie! I kolory ładne pastelowe, będzie choinka jak ta lala :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. "Dziewczyński" akcent przemycony do mojego małego męskiego świata :)

    OdpowiedzUsuń