niedziela, 6 marca 2011

Znalazłam wiosnę...

Wyszliśmy trochę na spacerek żeby przywitać na nowo "stare" kąty, a to nas powitało słońce i wiosenne kwiatki. Cudny dzień dzisiaj, ciepły taki w sam raz na rodzinne przechadzki... znalazłam wiosnę... U nas w ogrodzie też już pozieleniało, trawa wysoka taka, że do koszenia się nadaje pąki na Magnolii i Lilaku mięsiste i pękate, wkrótce i je pokaże a teraz kilka obrazków...
...a w kolejnym poście wyjaśnie skąd radość na twarzy mojego Starszaka i ta piękna otoczka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz