środa, 17 sierpnia 2011

2 latka...

Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla mojej rodziny, kolejna rocznica narodzin Dzidziucha (o tym jak Najmłodszy pojawił się na świecie pisałam tutaj, więc nie będę się powtarzać ale jakby ktoś chciał, to tam opis pozostał na zawsze). I chociaż nie będzie tortu, świeczek, baloników i gości (z powodu pobytu u Małża "imprezka" przełożona na inną datę) to dzień ten jest niezwykle wyjątkowy nawet przy tej swojej przeciętności. Bo kocham miłością niemierzalną, niewyobrażalną, ogromną. Dwa lata temu moje matczyne serce podzieliło się dokładnie na pół, i dokładnie taką samą siłą jak Starszaka pokochałam Dzidziucha. Wcześniej, kiedy jeszcze nie byłam mamą, zastanawiałam się jak się kocha "kolejne" dziecko. Teraz wiem. TAK SAMO. Przynajmniej ja tak mam :)

Młodszak jest zupełnie innym chłopczykiem niż jego starszy brat. Jest bardzo aktywny, szybki, ruchliwy, emocjonalny, "słodko"-łobuzerski (już była "taka jedna" co to miała "kurwiki" w oczach, ale jeśli miałabym najdokładniej scharakteryzować moje młodsze Dziecię, to z pewnością bym powiedziała, że On też ma), ambitny, uparty, potrafi być złośliwy i dokuczliwy ale robi to z uśmiechem na twarzy. Mogłabym się rozpisywać o jego "wybitnych" umiejętnościach, o jego osiągnięciach, dokonaniach... Mogłabym ale tego nie zrobię:) Tak tego dużo, z dnia na dzień więcej. Zadziwia mnie, zachwyca, rozczula. Przynosi szczęście, radość i dumę.



Kochany Dzidziuchu
śmiej się zawsze i zawsze miej powód do śmiechu,
bądź dzielny, silny, odważny,
próbuj, znajduj, buduj, odkrywaj,
baw się, ucz się, doświadczaj,
bierz przykład z innych, a wkrótce świeć przykładem,
twórz, układaj, wymyślaj,
burz, niszcz, poznawaj,
machaj, pozdrawiaj, zaczepiaj,
chodź, biegaj, skacz, jeździj,
bądź pełny radości i miłości.
Wierz we mnie, Tatę i Brata,
tak mocno jak My wierzymy w Ciebie.
Kochamy Cię A.



To zdjęcie dzieli zaledwie dwa lata i dobrze na nich widać, że "łobuzerski" uśmiech towarzyszy naszemu Ancymonkowi już od chwili narodzin :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz