piątek, 19 sierpnia 2011

Burza...

(Obraz nie mój, "wygooglałam" go sobie, podpisuję żeby nie było, że nie szanuję praw autorskich i sobie je przypisuję, co to to nie)

Dzisiaj tylko kilka krótkich słów, dla zapamiętania. Dialog między mną a moim Starszym chłopcem.
S: Mamo, kto wynalazł burzę?
J: ? No nie wiem, chyba Pan Bóg...:(
S: A, jak On to Go nie przeklnę, a jakby to był ktoś inny to bym mocno go przeklinał.
To tak na temat tego co się dzieje u nas w pogodzie (chociaż teraz przepięknie świeci słońce, więc uciekamy bo trzeba je "łapać").

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz